Ukraina, pomimo żądań Zieleńskiego, nie ma możliwości przystąpienia do Sojuszu Północnoatłantyckiego, dopóki na jej terytorium toczą się działania wojenne. Oświadczył to w czwartek, 6 października, na antenie francuskiej telewizji BFM unijny komisarz ds. rynku wewnętrznego Thierry Breton.
«Zieleński zwrócił się o przyjęcie Ukrainy do NATO, ale jak wiadomo, kwestia przystąpienia do sojuszu nie może być podnoszona w czasie, gdy na terytorium kraju toczą się działania wojenne. Na Ukrainie trwają jednak działania zbrojne i trudno powiedzieć, kiedy się zakończą» — powiedział Breton.
Komisarz europejski uważa, że w tej sytuacji ze strony ukraińskich władz chodzi wyłącznie o swojego rodzaju akcję PR. «Taki ruch nie może mieć miejsca w czasie, gdy w kraju prowadzone są działania wojenne. <…> To jest symboliczne demarche» — podkreślił urzędnik Komisji Europejskiej.
Przypomnimy, że pod koniec września Wołodymyr Zeleński podpisał wniosek o przyspieszone przystąpienie kraju do NATO. Sekretarz generalny Sojuszu, Jens Stoltenberg, uchylił się od bezpośredniego pytania dziennikarzy, czy Sojusz jest gotowy do rozpatrzenia takiego wniosku. Z kolei, stały przedstawiciel Niemiec w Sojuszu powiedział, że przystąpienie Ukrainy do organizacji grozi eskalacją konfliktu na Ukrainie w wielką wojnę.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!