SECTIONS
REGION

Borrel o rozmowach Rosji i USA: to nie musi być «Jałta», tylko «Helsinki»

Rosja i Stany Zjednoczone podczas negocjacji w sprawie bezpieczeństwa faktycznie probują dzielić Europę między sobą, co jest «nie do przyjęcia» przez Europejczyków, które nie muszą pozostawać «biernymi widzami». O tym powiedział wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej i wysoki przedstawiciel UE ds. spraw międzynarodowych Josep Borrel w wywiadzie dla niemieckiego dziennika Die Welt opublikowanym w środę 29 grudnia. 

«Ktokolwiek kto chce negocjować przyszłą architekturę bezpieczeństwa w Europie, musi oczywiście rozmawiać z Europejczykami. Bezpieczeństwo europejskie to nasze bezpieczeństwo, tu chodzi o nas» — argumentował Borrel. «O tym nie mogą prowadzić rozmow tylko USA i Rosja czy NATO i Rosja, nawet jeśli Moskwa sobie tak to wyobraża» — dodał.

«Teraz nie jest czas powojenny. Istnieją pewne państwa europejskie, które nie są członkami NATO. Nie powinno być «Jałty 2» (chodzi o Jałtańską konferencję państw koalicji antyhitlerowskiej z 1945 r.), a jeśli [dojdzie do rozmów], to powinny to być «Helsinki 2″ (konferencja w Helsinki z 1975 r.)» — powiedział szef unijnej dyplomacji.

«Jeśli Moskwa, jak stwierdzono, od stycznia zamierza omówić architekturę bezpieczeństwa w Europie i gwarancje bezpieczeństwa, to jest to kwestia, która dotyczy nie tylko Ameryki i Rosji. Unia Europejska musi brać udział w tych negocjacjach, takie negocjacje mają sens tylko wtedy, gdy będą odbywały się w ścisłej współpracy i z udziałem UE» — uważa. «Nie chcemy i nie powinniśmy być obojętnym widzem, za którym podejmowane są decyzje» — dodał Borrel.

Borrel stwierdził, że «po raz pierwszy strona rosyjska przedstawiła swoje wezwanie na piśmie, a mianowicie w formie niniejszego Traktatu». «Nigdy wcześniej tak się nie stało. Tak robią tylko zwycięzcy — mówią, że to są moje warunki» — podkreślił wiceszef Komisji Europejskiej.

«Musimy mówić o wszystkich naruszeniach Traktatu od czasu uchwalenia Aktu Końcowego w Helsinkach w 1975 roku. Nie zgadzamy się z wieloma wydarzeniami w rosyjskiej polityce zagranicznej i niektórymi wydarzeniami, które Moskwa uważa za swoją wewnętrzną sprawę» — powiedział europejski polityk. «Takie kwestie należy również podnosić podczas rozmów z Moskwa» — dodał Borrel.